Co irytuje użytkowników Internetu? Trzy elementy strony internetowej, które powinieneś mieć na uwadze

Bez wątpienia odbiór stron www zależy od użytkownika i jego preferencji. Dla części odbiorców pewne elementy strony internetowej będą przyjazne i spotkają się z entuzjazmem. Jest też jednak druga strona medalu, czyli grupa, której rozwiązania te podniosą ciśnienie. Niestety, ale nie ma uniwersalnego szablonu pozwalającego na pogodzenie tych dwóch grup i pozyskanie ich sympatii.

Mimo to wciąż możemy zadbać o drobne elementy strony internetowej, które są w stanie nie tyle zlikwidować grupę niezadowolonych odbiorców, ile ograniczyć ją do możliwie najmniejszej ilości. Co zatem irytuje przeciętnego użytkownika Internetu i jak wyjść naprzeciw jego oczekiwaniom?

Po pierwsze reklamy, wszędzie reklamy

Oczywiście nie ma nic złego w chęci monetyzacji strony internetowej. Utrzymanie jej wiąże się przecież z kosztami, które w zależności od skali przedsięwzięcia mogą wynosić nawet kilkaset złotych rocznie. Wiadomo, że zdarzają się przypadki, gdy koszty liczymy w tysiącach. Załóżmy jednak, że mówimy o średniej wielkości portalu czy stronie internetowej.

Jest to sensowny argument, który może zadecydować o wprowadzeniu reklam do serwisu. W jaki sposób zatem umiejscowić je na naszej witrynie, aby przyniosły pożądany efekt, a jednocześnie były przyjazne dla użytkowników?

Przede wszystkim należy znać umiar

Jeżeli użytkownicy zostaną zbombardowani nadmiarem materiałów reklamowych, to prawdopodobieństwo, że natychmiast opuszczą naszą stronę www, jest bardzo duże. W przypadku gdy prezentujemy niedużą ilość treści na naszej witrynie, powinniśmy ograniczyć się do kilku – zazwyczaj są to trzy – miejsc, w których pokazujemy reklamy.

niewłaściwe elementy strony internetowej

Przykładami takich miejsc mogą być nagłówek, menu boczne lub stopka strony. Pozwoli to nie tylko na odpowiednie zaprezentowanie materiałów w zależności od ich opłacalności. Sprawi również, że użytkownik nie będzie czuł się osaczony przez reklamy.

W przypadku gdy dynamicznie generujemy treść i wczytujemy kolejne posty, grafiki lub inne materiały możemy rozważyć prezentowanie reklam pomiędzy właściwymi treściami strony. Co jednak warto mieć na uwadze? Przede wszystkim odstęp nie może być zbyt krótki – prezentujemy treści ze sporadycznym dodatkiem reklam, nigdy odwrotnie.

Dodatkowo warto zadbać o inną stylistykę reklamy – nie powinna ona zlewać się z treścią na stronie internetowej. Mogłoby to zmylić użytkownika w kwestii właściwej treści na naszej witrynie. Oczywiście najlepszym dla nas rozwiązaniem byłoby rozliczanie tych reklam według ilości wyświetleń. W przypadku, gdy ilość wpływów zależy od klikalności, nie należy desperacko próbować ukrywać reklam w treści strony.

A co jeśli użytkownik blokuje reklamy?

W dobie nieustannie otaczających nas reklam szalenie popularne są programy umożliwiające ich blokadę. Bardzo często spotykamy się z takimi rozwiązaniami ze strony naszych użytkowników. Jak należy z nimi postępować? Czy odmówić im dostępu do treści stron internetowych?

Nic z tych rzeczy – zaledwie kilkanaście procent osób jest w stanie ustanowić wyjątek w oprogramowaniu blokującym reklamy, w przypadku gdy treści na naszej stronie internetowej nie są wyjątkowe, oryginalne czy po prostu ciekawe. Zamiast walczyć z tego rodzaju odbiorcami, spróbujmy przekonać ich do wstrzymania blokowania reklam poprzez miłą i zwięzłą wiadomość. Warto wyjaśnić, że nasze reklamy nie utrudniają mu korzystania z witryny, a nam pomogą w dalszym dostarczaniu mu treści, którymi jest zainteresowany. 

informacja o reklamach na stronie www

Po drugie czas ładowania strony

O tym aspekcie witryny internetowej nie będziemy się szczególnie rozpisywać – im krócej, tym lepiej. W dobie ciągłego pośpiechu nie każdy może pozwolić sobie na odczekanie kilku sekund, podczas których trwa proces ładowania witryny. Jeżeli nasza strona wczytuje się dłużej niż 5 sekund, to można śmiało powiedzieć, że użytkownik jest bykiem, a my machamy mu czerwoną płachtą metr przed twarzą.

W każdym razie – nie pociągnie to za sobą żadnych dobrych rezultatów. Użytkownik, któremu każemy czekać za długo, najprawdopodobniej opuści naszą stronę i na nią nie wróci. No, chyba że przez pomyłkę…

Można więc wyciągnąć wnioski, że w kwestii prędkości strony mamy tylko jedną szansę. Zmarnowanie jej najczęściej oznacza bezpowrotną utratę użytkownika. Chcesz wiedzieć więcej na ten temat? Zapraszamy do lektury naszego artykułu dotyczącego poprawy prędkości strony i czynników, które mają na nią wpływ.

Po trzecie wyskakujące okienka

Wyskakujące okienka to zdecydowanie jeden z najgorszych, najbardziej irytujących i rozpraszających elementów, który może znaleźć się na naszej stronie internetowej. I nie – niżej zamieszczona grafika wcale nie jest przesadzona – właśnie tak czuje się użytkownik, gdy bombardujemy go wyskakującymi okienkami.

wyskakujące okienka na stronie internetowej

Bez względu na upodobania użytkowników można jasno stwierdzić, że wyskakujące lub przemieszczające się gdzieś po ekranie okienka nie spotykają się z przesadnym entuzjazmem. A już na pewno, jeśli wyświetlamy je wtedy, gdy użytkownik czyta tekst lub ogląda materiały graficzne.

Ok, co więc w przypadku gdy musimy wyświetlić użytkownikowi pewne informacje, takie jak powiadomienie o plikach cookies, zgodność z RODO czy wykorzystywanie danych? Często spotykanym rozwiązaniem dotyczącym plików cookies jest krótka, zwięzła, a zarazem treściwa informacja typu „Korzystając ze strony, zgadzasz się na pliki cookies”. Czym różni się rozwiązanie tego typu od przedstawienia użytkownikowi możliwości akceptacji plików? Zasadniczo niczym. Niemal każdy internauta kliknie przycisk „akceptuj”, byleby zyskać kilkadziesiąt pixeli przestrzeni na ekranie.

Co w przypadku gdy internauta nie zgadza się na pliki cookies? Zmuszony jest opuścić stronę internetową lub znacznie częściej już na etapie wczytywania witryny posiada blokadę cookies za sprawą odpowiednich ustawień przeglądarki. 

Jeżeli już musisz…

Czasem niestety nie mamy innej możliwości niż skorzystanie z pop-up’a na naszej stronie internetowej. Warto więc zadbać, by zamknięcie takiego okienka odbyło się za pośrednictwem jednego kliknięcia i nie prowadziło do otwarcia kolejnego, na przykład do kolejnej zgody na przetwarzanie danych.

Zróbmy wszystko, co musimy za pośrednictwem jednego popup’a, którego użytkownik będzie w mógł natychmiast zamknąć, bez konieczności dodatkowej interakcji z nim. Bądźmy szczerzy – mało kto czyta warunki korzystania z serwisu… Oczywiście, nie jest to najmądrzejsze rozwiązanie, więc wyjdźmy naprzeciw odbiorcy i zwięźle zaprezentujmy najważniejsze informacje.

Podsumowanie

Elementy strony internetowej, które najbardziej irytują użytkowników Internetu to przede wszystkim zbyt duża ilość reklam, wyskakujące okienka i długi czas ładowania strony. Warto wyjść naprzeciw oczekiwaniom odbiorców, jeśli chcemy zbudować silną pozycję w Internecie.

Wiadomo, że z pewnych kwestii nie możemy zrezygnować w pełni. Możemy jednak znaleźć złoty środek, dzięki któremu zarówno spełnimy obowiązujące nas standardy, jak i zyskamy rozbudowaną sieć użytkowników. Powodzenia!

Jak przebiega projektowanie aplikacji? Sprawdź, jak proces...

Po czym można rozpoznać skuteczną agencję SEO? Sprawdź i podejmij...

Czym jest User Generated Content? Jakie są jego rodzaje i co to oznacza...

Jakie wymiary powinno mieć facebookowe zdjęcie w tle w 2024 roku?...